Piękna pogoda jest ogromnym plusem, ale to, że mój mąż kupił nam tak wspaniale ulokowane mieszkanie, to dopiero rewelacja!
Słonko towarzyszy nam niemal cały dzień, a ja z Amelką planujemy korzystać z tych dobroci niemalże codziennie. Nie naciągając prawdy, napiszę, że ten mały ciekawski nosek najchętniej wszedłby cały do naszego balkonowego ogródka, rączki nieustannie pracują nad zerwaniem listków z pomidorowych krzaczków, a małe kolorowe kwiatki są bacznie monitorowane :)
To nasza pierwsza balkonowa uprawa, więc to się jeszcze okaże jakie będą plony i czy ja (bo tylko ja tu coś grzebię w tych doniczkach) się nadaję na mini rolnika balkonowego ;) Póki co oczekujemy na pierwsze kwiatki na krzakach pomidorowych. Piotrek, gdyby ktoś nie wiedział - wcześniej wspomniany wspaniały mąż, wybrał dwa gatunki pomidorów, mianowicie malinowe i gruszkowe. O tych drugich szczerze mówiąc nigdy wcześniej nie słyszałam ;) Planuję kupić jeszcze jedną dłuższą donicę, w której zasieję pietruszkę i zasadzę malutkie cebulki, z których mam nadzieję doczekamy się szczypiorku do porannej jajecznicy.
Tymczasem właśnie kończy się mój wolny czas na balkonie, bo słyszę w oddali śpiewy Amelki z pokoju, które w wolnym tłumaczeniu brzmią mniej więcej: "Mamoooo, no weź mnie, bo się nuuuudzę". Ale to moja własna interpretacja, bo w rzeczywistości słychać coś w rodzaju: "aaaaaaa, buuuuuu, tatatatatatatatata, aaaaaaaa, mmmmmmm" :) Tak! Amelka mówi "tata", nie ma to jak córka docenia 24 godzinną opiekę mamy i na pierwsze słowo wybiera - tata... No cóż, śmiejemy się z mężem, że jak zrozumie co mówi i przekona się, że tata jednak nie odpowie na wołanie, bo przeważnie mama jest pod ręką, to zacznie mówić "mama" :) Przyznam się bez bicia, że czekam na ten moment niesamowicie i chyba jak to usłyszę, to się popłaczę! Na dniach pojawi się post ze zdjęciami ze spaceru, a poniżej kilka naszych balkonowych z przedwczoraj :)
Moje pomidorki będą pyyycha!! :)
OdpowiedzUsuńIle miłych słów! Dziękuję Kochanie! :*
Twoje? To proszę o nie zacząć dbać! :D :*
UsuńNo to będę musiała przyjechać rano na śniadanko :D 6 zdjęcie Amelki wymiata :-)
OdpowiedzUsuńZapraszamy Madziu! :) A zdjęcie szóste ogólnie czy szóste Amelki? Bo Amelki jest tylko 5 zdjęć :D
Usuńszóste Amelki :D
OdpowiedzUsuńAle tu jest tylko 5 zdjęć Amelki :D
UsuńAle mi chodzi szóste zdjęcie Amelki :D pierwsze do rośliny na balkonie, następne też, a Amelka jest od zdjęcia piątego i mi tu chodzi szóste zdjęcie Amelki które wymiata :D Takie wielkie oczy ma :D
UsuńAaaaahaaaa :D no to już wiem, o które chodzi :D to się dogadałyśmy w końcu :*
Usuń